A. podesłała mi kilka zdjęć ze swojego telefonu. :)
Choć była dalej niż ja (bo ja się nieco przepchnęłam do przodu) i wielgachny krzaczor jej zasłaniał,
to jej fontanna zdecydowanie lepiej wygląda.
A to krótki filmik, ale nie wiem czy będzie coś widać,
bo nigdy nie umieszczałam na blogu filmu.
A to kolorowy wodospad.
Co prawda rozmazany,
ale za to kolory bardzo ładne. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz